.home.

.visual portfolio.

.piotr.borys.sikora.

.rss.

.archive.

.like f.

October 2016

.bałtyk.

znów
sosen woń
biel piachu łach
za ścieżką ciemną,
wydmą tą
one tam są:

pomruku ton,
bezkresna toń,
horyzont – słońca sieczna rzutu,
dal absolutu

już kontakt jest
widzimy się
ja: wielkie je,
a ono mnie

tam mruk,
tu mrug,
gigant błękitny versus pył białkowy
już w wyższej warstwie mojej głowy
– porozumienia mikrowstrząs –
już rozpoczyna niemy pląs
gdy uzgodniony jest protokół
quasi-dialogu

i frazy, frazy płyną te,
te co w umyśle zlęgły się
w dal fruną pędem – wiedzą gdzie
pod szyfrem,
który fale szumem białym
zakodowały.
translacja – śmig,
dekrypcja w mig

więc byty dwa
ono i ja

w czasach gdy nawet nastał kres
błędnych rycerzy – tak przecież jest
bez autorytetów,
bohaterów,
za to z nadmiarem
bukmacherów

o godnym celu w czasach marzeń
gdzieś
na horyzoncie zdarzeń

ja – pytań sto
ono – wszechrzecz
o, wieczna wodo
o, euforio
powiedz co wiesz
opisz jak jest
eteru, życia – alegorio…

…no chodź już, chodź…
…z początkiem – brodź…

…a zatem – ile to już lat?…
– nowe istnienia, stary świat,
tu dziecię nowe, samo wiesz…
…przeżywasz życie? czego chcesz wiesz?…
– przewodzisz wodzie? wyszumiałoś się?

przycichło w moment,
w bezczelność tę,
falą wzruszyło,
wezbrało się

…przeprowadzimy eksperyment…
…taką malutką…
… terap’ię…
…ot takie sto…
… i jedna jeszcze opowiedzi do…

…psychowarsztacik…
…mały taki…

…ja – życie – skacz…
…z mym pływem – walcz…

…to masz…

wysyła falę prosto w twarz
i jeszcze raz – i raz jeszcze
kolosy pian z łatwością śle

i jak co dnia, też rzucam się
w burzliwą otchłań, mimo że,
że koi ciepło jakieś mnie,
i że…
i że…
że czuję…
ckliwość,
i…
pobłażliwość,
tak – pobłażliwość

…a spróbuj tego…
łagodny huk
zaprasza w tan
raz po raz mokra ściana mną zamiata
gdy znów powstaję
zmierzam się,
usadza szybko mnie – errata

a w takt tej gry
natenczas gdy
rzucają mną żywioły
na wietrze czujne
niosą się –
krzykliwe
strzegą mnie anioły

…nie bój się, nie…

wciąż z pływem wielkim szarpię się
odwrotnie niźli bez eteru swego –
ryba na brzegu,

przecinam fale raz za razem
w hipnozie każdy skok wyważam
mimo zmęczenia
nie poddam się
– czy wszystko to,
na co stać cię!?

…nie rozśmieszaj mnie…
…ja tobą – z tobą?…
…bawię się…
…wyszum się…
…lubię cię…

się staje, że nordycki szkwał
chłód niesie, za to woda
kojąca, ciepła, słona jak…
ech, nie…
…nie…

…zgoda…

…okruchu mój…
…już kończ ten bój…

zmęczenie ciała
bezmiar wód
pod nim wydechy
nad – wiatru w bród

z uporem wciąż
wytrwały prąd
unosi hen
oddala ląd
wypływam wgłąb i patrzę w dal
gdzie niesie mnie…

i czuję już
i czuję, że
że wrócić chcę
że oto wreszcie wolna głowa
a ponad lustrem nieco gdzieś
puszcza napięcie powierzchniowe

i wracam znów
się daję nieść
osiągam brzeg
opuszczam dno

…quo vadis?…
– a ty płyniesz – quo?

…gdzie szukać – wiesz…
…jeśli jeszcze…
…jeszcze będziesz….
…bo ja będę….

– że będziesz wiem.
bo tyś wieczne

write comment >>

.z rysianki. | .from rysianka.

lights off

info:
cyfra, zachowana oryginalna kompozycja zdjęcia + Analog Efex Pro 2

lights off

info:
digital, original photo composition + Analog Efex Pro 2

write comment >>

.i znów. | .and again.

lights off

info:
cyfra, zachowana oryginalna kompozycja zdjęcia + Analog Efex Pro 2

lights off

info:
digital, original photo composition + Analog Efex Pro 2

write comment >>

.non continuum.

lights off

info:
cyfra, zachowana oryginalna kompozycja zdjęcia + Analog Efex Pro 2

lights off

info:
digital, original photo composition + Analog Efex Pro 2

write comment >>

.yeah, right.

lights off

info:
cyfra, zachowana oryginalna kompozycja zdjęcia + Analog Efex Pro 2

lights off

info:
digital, original photo composition + Analog Efex Pro 2

write comment >>

.symbioza zastygła.

przez lata pleciona
z pietyzmem karmiona

przez smutki, radości
ułudę stałości,
sen o codzienności:
wspólnej powszedniości

po czasy wsze

– taka karma, że –

w tym okoliczności splocie,
zaborczym oplocie
trwa tango wirujące
w wspołroszczeń stukocie

– no więc, jak –

więź to, albo sieć?
i jak wśród niej trwać?
zostać czy rwać?
i kimże w niej – kto?
ofiarą? a darem?
miłością? koszmarem?

czy movens spiritus
owego plecienia
ze światła
zaplata
czy jednak spod cienia?

ech w stanie tym – trwaj?
ja daję, ty daj?
jak będzie? win-win?
carte blanche
no i klin
na karcie zaszłych win?

– w butli przyjazny dżin –

więc nie wiadomo już
czy dobrze to, czy nie?
w porządku, albo źle?
w punkt, w konkret
taki jakiś
by pazur
wbiło się

– ponieważ –

przy wadze swych doświadczeń
problemem jest oświadczyć:
czy balans w osiągnięciach?
czy balast i napięcia?

symbioza
neuroza
dezoksyryboza

tak więc, czy uda się inaczej?
albo, czy “warto” raczej?
gdy stan tak zasklepiony
że tylko w obie strony?

akcja – reakcja

– no i pamiętajmy, że –

w gwiazdozbiorze
bliskich iskier
w gromadzie
ciepłych istnień
niby konstelacja mała
a tyle, tyle dała…

ta gasła, ta błyskała
wciąż zmienna układanka
pomiędzy wszechprzestrzenią
oraz długością plancka

– no i iskiereczka mruga –

implozja, eksplozja
wciąż trwa i wciąż się miele
wśród zmian i fal, podmuchów
tak w głowie jak i ciele
wciąż tworzą się niezłomnie
kart kronik
akwarele

– a na nich –

supernowe równania
błyskotliwe działania
kreatywne mnożenia
sprawne dodawania
chętne podzielenia
moc potęgowania
zdumiewające stany
w kwantowym splątaniu
w niczym nie ujmując
oprocentowaniu

– więc jak? –

write comment >>

.symbiozy zastyłge - redux. | .symbioses congealed - redux.

lights off

info:
cyfra, zachowana oryginalna kompozycja zdjęcia + Analog Efex Pro 2

lights off

info:
digital, original photo composition + Analog Efex Pro 2

write comment >>

.jesień, znów. | .autumn, again.

lights off

info:
cyfra, zachowana oryginalna kompozycja zdjęcia + Analog Efex Pro 2

lights off

info:
digital, original photo composition + Analog Efex Pro 2

write comment >>

.wypełnij życiem od zewnątrz. | .fill by life from the outside.

lights off

info:
obraz i plastyka w całości uzyskane aparatem
cyfra

lights off

info:
picture obtained in camera
digital

write comment >>

.legenda o geocentryzmie. | .the legend of geocentrism.

lights off

info:
cyfra, zachowana oryginalna kompozycja zdjęcia + Analog Efex Pro 2

lights off

info:
digital, original photo composition + Analog Efex Pro 2

write comment >>

r.i.p.

się było
się żyło
się śmiało
się piło           nie piło
i ciało
na cało
się samo
ostało

.się stało.

zmieniło
skuliło

się
rozszczepiło

na dwa

i oto ta
w oczekiwaniu
trwa

continuum
już bez zła

write comment >>

.solny.

lights off

info:
cyfra + Analog Efex Pro 2

lights off

info:
picture obtained in camera
digital + Analog Efex Pro 2

write comment >>

.a nóż widelec. | .fork by knife.

lights off

info:
cyfra, zachowana oryginalna kompozycja zdjęcia + Analog Efex Pro 2

lights off

info:
digital, original photo composition + Analog Efex Pro 2

write comment >>

.w światłach. | .in lights.

lights off

info:
cyfra, zachowana oryginalna kompozycja zdjęcia + Analog Efex Pro 2

lights off

info:
digital, original photo composition + Analog Efex Pro 2

write comment >>

.w cieniach. | .in shadows.

lights off

info:
cyfra, zachowana oryginalna kompozycja zdjęcia

lights off

info:

digital, original photo composition

write comment >>

.laniakea.

WP_20161021_11_49_04_Pro_LI___laniakea_web

laniakea

nieco większa struktura

ot makrofigura

się kręci, się kręci
atraktor wielki
ją nęci

i
kręci
– kręci nami –

ludźmi, kotami i pchłami
wirusami, grzybami, marchwiami,
śmieciami, dronami, wioskami,
projektami, nadziejami,
globalnymi ociepleniami,
cmentarzami i zabaw placami,
wielkimi słowami,
małymi czynami,
wirami,
świrami,
żuczkami…

a my
ani ani
normalnie
nic pod nic nad nami

choć snów aury się mielą
gdzieś
między pościelą
a laniakeą

write comment >>

.na jesienne przyciemnienie.

WP_20161017_07_58_01_Pro_LI_plamylisc_web

.na jesienne przyciemnienie.

świat
nie bez wad
na tysiąc wat
od tylu lat
o, jutro vat

i zachmurzenie
i nienasycenie

– mimo że –
winogron kiście
i żółte liście
miękkie poduszki
i ciepłe kluski

– a nawet –
pierogi leniwe

– to w mediach –
ludziska mściwe
i pożądliwe

ech gdzie
letni, letni świat
sołectwo, wieś, powiat
przeszastane szmale
szardone w upale
kryształowy chłód
leśnych smaków słód

– ostrężyna, ostrężyna –

a tu?
ulotki, plakaty
kwiatami z armaty
muchy w rosole
oko na czole
myśli meandry
i salamandry
unikające
jesiennej chandry

– bla bla bla –

jak się odwodnić
to się nawodnić
by się nie garbić
i by zaskarbić
skarbów dokoła
taniec chochoła

– co by tu jeszcze –

sen na pociechę
wino na krechę
portki za małe
diety na stałe

po cóż tworek taki?
zbędny jak czyraki
co mi z tego przyszło?

– proszę, słońce wyszło! –

write comment >>

.o obrotach sfer niebieskich. | .on the revolutions of the heavenly spheres.

lights off

info:
obraz i plastyka w całości uzyskane aparatem
cyfra

lights off

info:
picture obtained in camera
digital

write comment >>

.banały. | .banalities.

lights off

info:
obraz i plastyka w całości uzyskane aparatem
cyfra

lights off

info:
picture obtained in camera
digital

write comment >>

.znak. | .sign.

to zdjęcie zdecydowanie wymaga komentarza. w stosunkowo niewielkiej odległości od mojego mieszkania znajduje się duży market budowlany z wielkimi lampami halogenowymi służącymi do oświetlania zaplecza. normalnie jest on z naszego miejsca kompletnie niewidoczny, zasłonięty innymi budynkami. natomiast w nocy, światło jednej ze wspomnianych lamp odbija się w oknach sąsiedniego budynku, następnie przechodzi przez nasze okno i przy odsłoniętych roletach przelatuje przez skazę fabryczną na szybie, finalnie tworząc taki oto wzór na ścianie o wielkości ok. 40 cm. i to jest piękny przykład na to, jak w zestawieniu z pięknem praw wszechświata nawet komercha i niedoróbka mogą zamienić się w czystą poezję

lights off

info:
cyfra, zachowana oryginalna kompozycja zdjęcia

this photo requires a comment. there’s an big DIY market close to my apartment, with floodlights mounted to illume an supply base. usually it is copletely unvisible from our place, it is covered by other buildings. in the night instead, the light from the one of lamps is reflecting in the window of the opposite building, then it goes through our kitchen window, and – in the situation of the roller-blind opened it flies over defect in the glass, creating such sign on the wall (size of c. 40 cm). and this is an marvelous example that in the connection with the beauty of universe’s laws even commercialism and fault can lead to the pure poetry

lights off

info:

digital, original photo composition

write comment >>