.home.

.visual portfolio.

.piotr.borys.sikora.

.rss.

.archive.

.like f.

May 2015

.zachęcam - gra oquonie. | .i encourage - oquonie game.

ta gra mogłaby powstać praktycznie na każdą platformę – od ponadtrzydziestoletnich ośmiobitowców rozpoczynając. ‘oquonie’ stworzone przez dwójkę kanadyjskich twórców: Davida Mondou-Labbe (który jest równocześnie twórcą oprawy dźwiękowej gry – powstałej w ramach jego projektu Aliceffect) oraz ilustratorkę Rekkę Bellum to duchowy spadkobierca izometrycznych klasyków rodem z zx spectrum, takich jak knight lore, alien 8 czy gunfright. niemniej jednak, nie poprzestaje on wyłącznie na stylizacji retro – zdecydowanie wnosząc w gatunek coś nowego. ‘oquonie’ bowiem – to dziwadło. to pokręcona, dziwaczna przygoda, pokręconych, dziwacznych postaci w pokręconym, dziwacznym świecie.

o czym jest ta pozycja? o odkrywaniu. jej uniwersum, jej celów, a w tym wszystkim – sensu. już na wejściu gra w pełni otwiera do tego pole – kiedy to gracz, rozpoczynając jako dziwny humanozaur, wyrusza wędrówkę od labiryntu anonimowych wypełnionych kserografami i biurkami pomieszczeń biurowych. z czasem pole eksploracji rozszerza się, dając bohaterowi zarówno możliwość kolejnych transmutacji – do łącznie pięciu różnych postaci – jak i odsłaniając kolejne – odmienne od siebie – przestrzenie. trudność odkrywania polega na tym, że nowe obszary dostępne są wyłącznie dla określonych inkarnacji bohatera a także na tym, że naruszane jest kontinuum przestrzeni – w wielu miejscach mapy zdarza się, że wracając do komnaty z której przybył bohater, wychodzi on w całkiem innym miejscu labiryntu. nie losowym, na szczęście, lecz ciągle w innym. ponowna droga może polegać na kilkakrotnej zmianie postaci oraz powtórnemu przemierzaniu określonej części świata. w swojej niespieszności, wymogu cierpliwości, koncentracji i uwagi jest więc także ‘oquonie’ rzeczą o zapamiętywaniu – kolejności transmutacji, pokręconej topografii. ze swojej strony odwdzięcza się zaskakiwaniem kolejnymi to dziwacznościami i budowaniem satysfakcji z mózgowego wysiłku odkrywania całego labiryntu powiązań, nie stroniąc przy tym od elementów wynoszących zabawę na poziom meta.

w rozgrywkę bardzo dobrze wpisane zostało udźwiękowienie – pomimo że ambientowa, trwająca niemal trzy kwadranse oprawa muzyczna zarówno na pierwszy, jak i drugi a także trzeci odsłuch wydaje się być zapętleniem kilku raptem paręnastosekundowych tematów.

całość tworzy klimatyczną, powolną mieszankę, w której każdy element pasuje i jest na swoim miejscu. to coś jak gdyby mrożone smoothie z musu bananowego z prażonymi chrupiącymi łuskami warana i ciągliwą wędzoną śliwką na przegryzkę. pychotka.

gra dostępna na ios oraz osx, bez ograniczeń wiekowych, bez konieczności znajomości jakiegokolwiek języka. czas ukończenia (nieoznaczonego) – ok. 6 godzin.

dodatki:
do odsłuchania za darmo – soundtrack (polecam niezależnie do koncentracji przy pracy)
do zakupu – kolekcjonerska, drukowana wersja solucji

lights off

this game could have been brought to life on almost every platform – starting of on over thirty-years-old 8-bit computers. ‘oquonie’, was created by two canadian creators: David Mondou-Labbe (who is also composer of the soundtrack of the game – as a part of his Aliceffect project) and illustrator Rekka Bellum. it is spiritual heir of old, isometric classics born in zx spectrum like knight lore, alien 8 or gunfright. nevertheless, it is not only content with retro styling – but also definitely brings something new and fresh into the genre. because ‘oquonie’ is a weirdo. it is twisty, quirky adventure of twisted, quirky characters in a twisted and quirky world.

and what is it about? about discovering. its universe, its purposes, and deeper within – its sense. ‘oquonie’ gives an opportunity for that since the begining – when the player, starting as strange ‘humanosaur’ moves on a roam from anonymous office rooms, filled with photocopy machines and office desks. with passing of time, exploration space extends, giving the character both possibilities of transmutations – up to five different forms following one after one – and unveiling following – distinct spaces. the difficulty is laid on the facts that new areas are availabile only for strict incarnation of the character and that sometime the space-continuum is infringed – in some points of the map it happens that going back to the room that the character was coming from moves him in completely different place of the maze. not random, thankfully, but still other. a retaken journey can be related with multiple changing of incarnations and repeating the pace of the part of the world. in its decendance, needs of patience, concentration and attention ‘oquonie’ is also about memorization – the order of transmutation, twisted topography. It repays by suprising of the following oddities, by building the satisfaction of brain’s effort of discovering whole links maze and by giving some elements that moves the play on meta-level.

the gameplay is riched by the very well sounding – despite that ambient, almost three-quarters-long soundtrack seems to be the loop of few short themes, and taken even at the first, second and third listening.

the whole things create climatic, slow mix, where every ingredient fits and is well positioned. it is something like frosty smoothie of banana mousse with roasted crispy lizard’s husk and tensile, smoked plum as a snack. uhh mmm.

the game is availabile on ios and osx, no age limitations, no necessity of any language knowlegde. the gameplay takes about 6 hours to complete.

additions:
soundtrack – free to listen (i recommend it regardlessly, very good for the concentration at work).
collector’s printed solution – for purchase,

lights off

write comment >>

.luna.

lights off

info:
obraz i plastyka w całości uzyskane aparatem
cyfra, zachowana oryginalna kompozycja zdjęcia

lights off

info:
picture obtained in camera
digital, original photo composition

write comment >>